Rozrywki wikingów.
Prowadząc badania nad tematem gier i sportów w literaturze staroskandynawskiej natrafiłem na bardzo ciekawą rzecz. Czytając Þorsteins þáttur bæjarmagns (Opowieść o Thorsteinie Miejscowym Osiłku) natrafiłem na kilka rozdziałów, które w pełni traktują o rozrywkach dawnych Skandynawów. Chciałbym je tutaj wam zaprezentować pewien fragment.
Pierwsze kilka słów wyjaśnienia: þáttr jest to określenie dla krótkich narracji (porównałbym do noweli) istniejącej w ramach średniowiecznej prozy Islandzkiej. Szacunkowo takich þættir (l.mn) istnieje pomiędzy 75 a 100.
Þorsteins þáttur bæjarmagns przetrwał w manuskrypcie z XV wieku. Należy do kategorii fornaldarþættir czyli historii legendarnych (mityczno-heroicznych).
Thorstein był synem norweskiego farmera Byrnjolfa úlfaldi z Gaulardale i Dagny z Yrjar. Thorstein był złym dzieckiem więc ojciec pozbył się go dając mu łódź z wyposażeniem i syn z powodzeniem dokonał licznych wypraw łupieżczych zwanych vikingar (stąd wiking to nie nazwa własna a raczej nazwa profesji). Król Olaf Tryggvason przyjął Thorsteina na swojego wasala. W trakcie swoich przygód (zaświaty, krasnoludy, giganci) spotkał Goðmundr, króla Glæsisvöllum, kraju zależnego od kraju Gigantów. Jego dwaj towarzysze to Fullsterkr (Pełny-Sił) i Allstrekr (Wszystek-Silny). Razem wyprawili się do króla Geirroda rządzącego w Jotunheimie (krainie Gigantów) i tam zatrzymali na imprezę.
W czasie świętowania:
Rozdział 6: Godmund i Geirrd.
„Jarl Agdi posiadał dwóch ludzi, Jokula i Frostiego, obaj byli bardzo zazdrośni. Wtem Jokul wziął kość wołową i rzucił nią w ludzi Godmunda. Thorstein zobaczył to i złapał ją w locie po czym odrzucił. Kość uderzyła w twarz Gusta łamiąc mu nos i ząb, pozbawiając przytomności.
To zezłościło króla Geirroda i spytał kto rzucił kością ponad stołem, dodając że przy okazji sprawdzi kto ma najsilniejsze ramię [do rzucania].
Wtedy król Geirrod wezwał dwóch mężczyzn, Drotta i Hosvira:
- Idźcie i przynieście moją złotą piłkę.
Wrócili z głową foki ważącą ok 45 kilogramów. Była czerwona z gorąca z iskrami migającymi z niej jak w kuźni. Tłuszcz wypływał z niej niczym rozgrzana smoła.
Król powiedział:
- Weź teraz piłkę i rzuć nią w kogokolwiek. Ktokolwiek ją upuści zostanie wygnany a jego majątek podzielony: a każdy kto się boi rzucać piłką, będzie nazwany tchórzem.
Rozdział 7: Gra w piłkę i zapasy.
Dortt rzucił piłę w Pełnego-Siły, który złapał ją jedną ręką ale Thorstein zauważył, że jego siła nie jest wystarczająca i rzucił się na piłkę. Razem rzucili piłkę w Frostiego, ponieważ wszyscy mistrzowie stali po drugiej stronie ław. Frosti złapał piłkę w obie ręce, ale piłka uderzyła w jego twarz i złamała mu kość policzkową. Odrzucił pikę do Wszystek-Silnego, który złapał ją w obie ręce ale bez pomocy Thorsteina upadł na kolanu.
Wszystek-Silny rzucił piłkę do jarla Agdiego, który złapał ją w obie ręce, ale gorący tłuszcz z piłki chlapnął na brodę podpalając ją. Więc szybko chciał ją zgasić i odrzucił piłkę do króla Godmunda, którzy rzucił ją dalej do króla Geirroda, ale ten zrobił unik a piłka uderzyła w Drotta i Hosvira zabijając ich obu. Piłka wyleciała przez szklane okno i rozbiła się na wale, który otaczał miasto i podpaliła go. I to był koniec gry.”
Następnego dnia doszło do zapasów. Kolejni wojownicy rozbierali się i ściskali w walce.
„Frosti był o wiele silniejszy i bójka przeniosła się na miejsce Godmunda. Frosti podniósł Pełnego-Siły powyżej klatki piersiowej, ale musiał związać jego kolana. Wtedy Thorstein kopnął go z tyłu w kolana tak, że Frosti upadł na ziemię a Pełny-Sił leżał mu na plecahc. Tył głowy Frostiego był złamany, a także łokcie.”
„Potem Jokul zmierzył się z Wszystek-Silnym. Ich starcie było najtwardsze, ale Jokul wydawał się być silniejszy…chciał zmusić Wszystek-Silnego do odsunięcia się od ławy ale Thorstein wstrzymał go. Jokul nacisnął tak mocno, że jego stopa ugrzęzła w podłodze na wysokości kostki i wtedy Thorstein popchnął Wszystek-Silnego na Jokula. Jokul upadł na plecy a jego noga wyrwała się ze stawu.” Potem Godmund walczył z jarlem Agdim. „Walczyli po całym pomieszczeniu i kiedy zbliżyli się do Thorsteina, Godmund chciał położyć jarla używając jednego z chwytów i przekręcić go mocno. Thorstein rzucił się pod stopy jarla, przewracając go tak, że obalił go łamiąc mu nos. Nie tylko złamał mu nos ale także wybił cztery zęby.” Po tym jakby nigdy nic wrócili do stołów.
Rozdział 8: Picie.
Po tym, król i jego goście usiedli do stołów (…) Wtedy rozpoczęło się picie i dwa wielkie rogi zostały wniesione do hali. Należały do jarla Agdiego i były wielkimi skarbami. Rogi nazywały się Hvítingar (rodzaj walenia), były długie na dwa metry i całe wyłożone złotem.
Król wysłał oba rogi na dwie strony i powiedział
- Każdy mężczyzna musi opróżnić róg jednym łykiem a ten, któremu się to nie uda musi zapłacić służbie jedną uncję srebra.”
Tylko czempioni mogli wypić to w jednym łyku (…) Kiedy to się skończyło, kontynuowali picie w lżejszy sposób przez resztę dnia a na wieczór mężczyźni poszli spać.”
Oczywiście powyższy fragment pochodzi z sagi legendarnej i nie można wierzyć we wszystko co jest tutaj napisane, jednakże wzorce kulturowe są łatwo dostrzegalne i opis gry w piłkę pochodzi z prawdziwej gry, podobnie jak i forma imprezowania. Takich kwiatków jest o wiele więcej w sagach, do których czytania zachęcam.
Bibliografia:
1. Þorsteins þáttur bæjarmagns [w:] Fornaldarsögur Norðurlanda, ed. by Guðni Jónsson Reykjavík 1944, s. 397-417.
2. Old Norse-Icelandic Literature and Culture, ed. by Rory McTurl, Blackwell 2005,
s. 462-477.
Komentarze (5)
najlepsze
@hikarukimura: Czytasz po islandzku? Gdzie się nauczyłeś tego języka?
Muszę się leczyć, czy wam też się skojarzyło?