@mietek123456 tylko, że Osaka nawet w swoim primie nie przeszła 3 rundy RG nigdy, mało tego, nie ma żadnego finału z cyklu WTA na clayu a w tym samym roku zgarniała tytuły na AO i US Open, więc ci Janusze mieli prawo tak myslec
#tenis nie no Osaka imponuje póki co, wygląda jakby pierwsze gemy grała na poziomie top50 WTA a pozostałe jak top5, złapała luz, siedzi jej serwis, dach zamknięty to takie siła razy ramie zdaje egzamin. Spodziewałem się spacerku, a będą ciężary.
Dobrze, że na komentarzu Igi już nie ma Smokowskiego, już się bałem, że będę musiał przełączyć na inną stację. Po dwóch gemach zapowiada się dobre meczywo, Osaka tanio skóry nie sprzeda. #tenis
@Madziol127 wydaje mi się, że wielkie widowisko to jest tylko z racji na nazwisko Osaki ale nikt o zdrowych zmysłach nie pomyślałby że Osaka na clayu może zrobić krzywdę Idze, jedynie ten dach zmieniające korty na bardziej "halowe" zostawił tu cień szansy na parę gemow więcej
@Fotarix nawet na szlemie? Meczu nie sledze, ale tenisiści w tak ważnych momentach liczą na moc preparatów leczniczych które dzialaja z oczywistym opoznieniem, zawsze mnie śmieszy ta nagonka na tenisistów grających z kontuzją i probujacych. Rozumiem, że ludzie przegrywają kupony za 5zl zabrane z portfela mamy i wyżywają się, ale ambicja sportowa w takich momentach jest ważniejsza niż czyjeś pieniądze.
@Fotarix hm, na chwilę włączyłem mecz i nie widzę, żeby "nie podchodzila do pilek", może gorsza dyspozycja fizyczna w poszczególnych gemach, albo masaz/lek zaczal działać, cokolwiek. To jest tenis, sport w którym cała odpowiedzialność spoczywa na barkach jednego człowieka, zawodowcy mają tysiące przegranych godzin na korcie w nogach.
A tak co do twojego zdziwienia, to wczoraj Kovalik po 6 gemie 3 seta (wygrywal 2:0) zaczal odczuwać problemy miesniowe, był medical break, potem
#tenis Jaki ten Ruud jest nudny, te topspinowe forehandy lecą w pół kortu, byle dać rywalowi popełnić błąd, poza kortem też stypiarz - oby go ktoś wyjaśnił po drodze bo nie wytrzymam kolejnego finału po szybkim 0:3.
@eeehhh oczywiście że kibicować za show, sport to rozrywka a nie sprawa życia i śmierci. Takich gości potrzeba, a szczególnie w tenisie. Jakbyśmy mieli oglądać ciągle kolejne kopie Ruudów czy innych Sinnerów to by ten sport poszedł na dno zainteresowania.