Pół dnia na motocyklu, 5 godzin kask na głowie. Włosy tłuste i przyklepane, wyglądają jak smażona cebulka. Wchodzisz wieczorem do sieciówki z kurczakami na pierwszy posiłek tego dnia. Od progu wzbudzasz zainteresowanie gości, bo w kurtce i z chustą na szyi wyglądasz jakbyś miał zaraz obrabować kasę. Kasjerka zaprasza do złożenia zamówienia, ale stoisz jeszcze chwilę i przyglądasz się menu. Ona pewnie zastanawia się, czy w ogóle ją słyszałeś.
@Carramba666: Przeżywałam to przy każdej podróży z motocyklistami. Na widok kolegów reakcja jak u Ciebie, kiedy zza pleców wyłaniałam się ja w odpowiednio mniejszym strony z kaskiem pod pachą były miny pod tytułem "Dziecko drogie! Porwali Cię? Chcą cię zabić?"
W Szczecinie zbierają świąteczne paczki dla weteranów. Niby już po wydarzeniu, ale organizacja działa non stop. Można jeszcze im podesłać. Szmalu niby nie przyjmują, ale ja ładnie zapytałem i podali numer konta - więc nie ma, że ktoś daleko od Szczecina mieszka. Kto kupował dług Sokołowskiego od Stonogi (ja przyznaję się bez bicia) nie ma żadnej wymówki. ;)
@Carramba666:
Boję? Teraz to będą dopiero powody aby go obrażać! ( ͡° ͜ʖ ͡°)