Brał ktoś z was SSRI na fobię społeczną? Psychiatra mi zapisał Zoloft 50mg, ale się wahał, depresji nie stwierdzono. Trochę się boję, że zostanę impotentem do końca życia i w takim wypadku nie warto ryzykować. Ale z drugiej strony fobia uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie i czuję, że bez leków nie dam rady się wyprowadzić i usamodzielnić. Jak z kimś obcym rozmawiam, to bełkoczę i nie potrafię się wysłowić, jakbym miał 60 IQ,
@kuratowski: Paroksetyna - pomaga na objawy somatyczne i ewentualne lęki całkiem nieźle. Z motywacja różnie bywa, czasem super, a czasem i tak nie chce sie z ludzmi gadac. Z takich nieporządanych działań to głównie spłyca sen, bez innego nasennego leku np. trazodonu to częste przebudzanie w nocy.
Z motywacja różnie bywa, czasem super, a czasem i tak nie chce sie z ludzmi gadac. Z takich nieporządanych działań to głównie spłyca sen, bez innego nasennego leku np. trazodonu to częste przebudzanie w nocy.