@Fishwater to już wiesz, przywitałeś zespół amotywacyjny. Zachodzi przy ciągłym dopaminowym ataku ze strony telefonu, używek, cukrów prostych. Poczytaj o detoksie dopaminowym. Jeden dzień może odmienić Ycie
@Fishwater to już wiesz, przywitałeś zespół amotywacyjny. Zachodzi przy ciągłym dopaminowym ataku ze strony telefonu, używek, cukrów prostych. Poczytaj o detoksie dopaminowym. Jeden dzień może odmienić życie @WirtuozPrzegrywu faktycznie ( ͡º͜ʖ͡º) ♥️
Mój cel na dzisaj: 4 godziny spierdotripa po lasach jeziorach i polach, bardzo mi to pomaga psychicznie jedynie pogoda trochę słaba oby nie padało #przegryw
@Fishwater: Ostatnio jak byłem to wróciłem z dwoma kleszczami, jeden chodził po ciuchach, drugi już szukał miejsca do wbicia. Też nie wychodziłem po za drogę. Innym razem szedłem rano przez las i nie mogłem się od komarów odgonić...
@Fishwater: welug mnie to nie przeskoczenie jakiejs bariery za mlodu i utrwalenie tego schematu na amen. Latwiej byloby zresetowac mozg/ niz to zmienic
Tragedia jak ja sie przejmuje opinia innych ludzi (na zywo) co sobie o mnie moga pomyslec/powiedziec glownie chodzi o ubior/wyglad i zachowanie, przez to nie umiem byc taki swobodny i naturalny, puls tez mi skacze bo sie stresuje. Troche to #!$%@? #przegryw
@Orko7 @Fishwater opie jesteś mno, podobny wiek jest coraz gorzej. Próbowałem terapii grzybami i czuję się chyba jeszcze bardziej pokręcony i winny wszystkiemu
Chcialbym umiec sie podniecac zyciem tak jak kiedys, ze radosc mi sprawialo to ze sobie truskawki bede jadl. Teraz wszystko jest dla mnie nijakie, filmy/seriale/gry/ksiazki mnie nie interesuja i strasznie nudza. Jedynie jak sie porzadnie zmecze np. na basenie to jest fajnie, ale to trwa godzine-dwie i wracamy do tego zlego samopoczucia. Dodam ze zazywalem kiedys spore ilosci euforykow i stymulantow moze to jakos mi zepsulo chemie w mozgu #przegryw
@Fishwater jezu jak ja bym chcial znowu się cieszyc takimi pierdołami, teraz kompletnie nic już mnie tak nie cieszy jak kiedys. Ciagle zgorzkniala mina, nawet sie uśmiechnąć nie potrafię
@Fishwater mam dla ciebie radę, wypij 3 litry wody na raz i odwlekaj oddanie moczu jak najdłużej. Zaufaj mi nie będziesz myślał o niczym innym jak o odcedzeniu kartofelków a gdy już chęć będzie tak ogromna że zaraz popuścisz, idź się wyszczaj. To będzie najprzyjemniejsza rzecz jakiej doświadzczysz. Czynność powtarzać raz na dzień. Fakturę za poradę wyślę później
@Fishwater to tak jak ja, kiedyś miałem kolegów ale po jednej sytuacji uznałem że #!$%@? z takimi kolegami i już nie mam (i dobrze bo sa jeszcze większymi lamusami niż ja a mają się za oskich)