Nie pamiętam kiedy ostatni raz tak wyczekiwałem na mecz NBA. Strasznie kibicuję LeBronowi, robię to odkąd zawitał do ligi w 2003 roku, a dziś rozegra najważniejszy mecz w swojej karierze. Jeśli wygra to będzie to największy wyczyn w historii NBA, wygrać z najlepszą drużyną w historii od stanu 1-3. Oby tego dokonał, oby grał agresywnie, oby siedział mu jumper, a zwycięstwo nie jest wykluczone, bo nie ma Boguta, Iguodala jest ranny, a
@Gorti: to głównie mnie zmotywowało do inwestycji 30zł w Cavs u bukmachera. Kurs 2.65.