@Latoszek doping nie mógł być dobry po tym co ostatnio Wisła grała, bo zachowanie co poniektórych piłkarzy po meczu z błękitnymi (...) i sędziowaniu tego meczu. Sam byłem na C i było to widać że wszyscy są po prostu #!$%@?
Od jakiegoś tygodnia nie mogłem doczekać się meczu. Ręce pociły mi się od czwartku na samą myśl, że wracamy. Dzisiaj zabrałem barwy, wchodzę na sektor, napięcie rośnie, pierwszy gwizdek i... jakiego #!$%@? dostałem liścia. Nie wiem w sumie czego się spodziewałem. Najsłabszy skład Wisły w XXI w. Dzisiaj na boisku po prostu dramat. Nawet nie chce mi się oceniać pojedynczo piłkarzy, bo przecież wszyscy widzieliśmy. Mam nadzieję, że zagramy chociaż kilka meczów
@Latoszek: ja tylko przypominam że na początku tamtego sezonu wszyscy wypychało Ondraska z klubu bo miał za wysoką pensję, a Kolara już wszyscy spisywali na stratę. Poza tym rok temu też zagraliśmy 2 paskudne mecze na samym początku sezonu gdzie nawet z karnego nie umieliśmy zdobyć bramki.
mb pro 2018 strasznie grzeje przy korzystaniu z chrome.
@Latoszek: u mnie z kolei na mbp2015 na firefoksie się grzał jak kocioł przy YT, na Safari jak odpalam HBO GO to wiatraki mi prawie porywają go pod sufit, a na Chrome grzeczniutki rozbraja mnie ten applowski soft, to jest jakaś loteria xd
@Latoszek: Po ostatnim "uspokojeniu ruchu", pakowanie się w tamtą okolicę samochodem i tak jest samobójstwem. Złotówy to rak, ale z dwojga złego wolę, aby tam blokowali, niż np. zablokowali rondo Mogilskie, Grzegórzeckie czy Matecznego.
Po dzisiaj według mnie tak: Savicevic to kawał kozaka. Naprawdę dobry piłkarz. Miał kilka strat i głupio zagrań, ale to bezsprzecznie nasz najlepszy piłkarz. Na plus na pewno również Hoyo (co za piłka przy golu), oraz bardzo pewny Pietrzak. Najsłabsi według mnie to Boguski, który po tym sezonie mam nadzieje da już sobie spokój, oraz Grabowski z ogromną kupą w majtach. Przed nim akurat jeszcze sporo gry. Utrzymanie pewne, mecz do zapomnienia.
@Latoszek: Savicevic jak ma Bashe u boku to środek pięknie funkcjonuje. Boguski kolejny mecz tragedia. W Sosnowcu też był głównym hamulcowym. Grabowski troche za bardzo zestresowany gra.