Tropię audiofilskie absurdy już kilka lat, a oni ciągle potrafią mnie zaskoczyć... UHA isoclean zero ohm to audiofilska… rozdzielnica! Skrzynka przychodzi już zmontowana z kompletem bezpieczników Siemens 32A (jakieś 50 zł/szt) i wyłącznikiem kompaktowym Schneider NSX100M (1300 zł). Oprócz bezpieczników producent pakuje tam „obficie pozłacane”miedziane sztaby, odpowiednio grube przewody a całość zamontowana jest na drewnie mpingo w celu „izolacji i tłumienia”. Producent deklaruje, że po zamontowaniu tej skrzynki odkryjesz na nowo zasilanie
@Roszp: Przebicie szczytu głupoty będzie na transformatorze ulicznym czy zatrzyma się dopiero na elektrowni audofilskiej? Swoją droga postawić kawałek elektrowni i sprzedawać z niej prąd audofilski w cenie x10 normalnego to może być interes życia. W razie co pomysł był mój i liczę na 5% z dochodu ( ͡°͜ʖ͡°)
@Roszp: to i tak wszystko o kant dupy potłuc, bez audiofilskiego prądu, a ten by trzeba było wytwarzać samemu, a nie brać z Bełchatowa czy skądś - masakra, Bełchatów, czujesz jak to brzmi. Myślę, że najlepsze by były audiofilskie panele czerpiące energię ze słońca i wiadomo odpowiedni magazyn energii, ale to już grubsza sprawa i chyba nie ogarnę.
@Tureczek94: wiesz, może dostał chwilę wcześniej wpierdziel i upadł jakiś czas później. Myślę, że lekarze nie wzywaliby policji gdyby chodziło o zwykły upadek.
UHA isoclean zero ohm to audiofilska… rozdzielnica!
Skrzynka przychodzi już zmontowana z kompletem bezpieczników Siemens 32A (jakieś 50 zł/szt) i wyłącznikiem kompaktowym Schneider NSX100M (1300 zł). Oprócz bezpieczników producent pakuje tam „obficie pozłacane”miedziane sztaby, odpowiednio grube przewody a całość zamontowana jest na drewnie mpingo w celu „izolacji i tłumienia”. Producent deklaruje, że po zamontowaniu tej skrzynki odkryjesz na nowo zasilanie