@lechwalesa: Mam pytanie do pana zwolenników i przeciwników: mam przed sobą książkę "Wałęsa człowiek z teczki", strona 297. Są tam dwa pokwitowania odbioru pieniędzy. Dokładnie dwa identyczne pokwitowania znalazłem wśród rewelacji szafy kiszczaka. Jak to możliwe, że te same dokumenty znajdują/znajdowały się w dwóch różnych miejscach? jak z IPN w Gdańsku przewędrowały do domu kiszczaka? Proszę o konstruktywne odpowiedzi, bo nie wiem co o tym wszystkim myśleć...
Coś mi sie wydaje, że obydwie strony kręcą... i nie zdziwiłbym się jakby Prezydenta Wałęsę szantażowali kiedyś Kaczyńscy, a nie żadne SB lub kiszczak (ale to tylko teoria i tylko Pan Wałęsa może to potwierdzić lub zaprzeczyć)
Dalej mam wątpliwości na temat obu stron: Wałęsa kręci i nie pomaga wyjaśnić, a przeciwnicy kreują rzeczywistość.