Z góry przepraszam wszystkich bo wiem, że temat Armafa jest ostatnio na tagu totalnie przeruchany ale być może warto napisać to co zauważyłem.
Z reguły wszystkie arabskie klony aventusa się na mnie kiepsko trzymały począwszy od starszych batchy EDT, L'Aventure, czy Zebra. Stwierdziłem, że mam po prostu kiepską skórę i DNA tego zapachu mnie nie lubi xD
CDNI EDT jednak zawsze wyróżniał się z tłumu bo trzymał się mnie najlepiej, jednak nie
Z reguły wszystkie arabskie klony aventusa się na mnie kiepsko trzymały począwszy od starszych batchy EDT, L'Aventure, czy Zebra. Stwierdziłem, że mam po prostu kiepską skórę i DNA tego zapachu mnie nie lubi xD
CDNI EDT jednak zawsze wyróżniał się z tłumu bo trzymał się mnie najlepiej, jednak nie
Dziś trochę prywaty. Nasz tagowy kolega @Qtavon zarzekł mi się, że w 2021 robi perfumowy odwyk. W ciągu 365 dni nie kupi ani jednego flakonu, ani jednej małej odleweczki.
Niemniej jako środowisko, które wprowadza w to niebezpieczne i bardzo uzależniające hobby jesteśmy winni tym wszystkim, którzy przez nas weszli w ten podły i okrutny nałóg. Napiszcie poniżej słowa, które wesprą naszego cumpla w potrzebie, dodadzą mu