Powiedzcie ludziska czy to normalne że chłopak od jakiegoś czasu co 2 3 dni sypia u kolegi i nie chce powiedzieć gdzie ten mieszka albo odebrać telefonu jak do niego dzwonie tłumacząc że nie będzie z siebie robił idioty i nie bede go kontrolować.
Ostatnio nurtuje mnie jedna sprawa mianowicie. Czym dla was jest kobieta która pracuje sprząta gotuje rąbie drewno naprawia kran w kuchni i wieczorem uprawia dziki sex. a po wypłacie daje kieszonkowe mężowi który stwierdził że dość ją utrzymywał teraz jej kolej . Nie wiem jak dla was ale dla..was ale dla mnie to obraz współczesnej niewolnicy