dawek65
dawek65
Miesiąc temu pisałem o tym, co się stało u mnie podczas pracy na stacji. Chodziło o to, że klient nie zapłacił 100 zł na paliwo i szef postanowił to podzielić na 4 pracowników, każdy po 25 zł. Ja postanowiłem za to nie oddawać (inni oddali xd), no bo się jeszcze w ogóle okazało, że w momencie, kiedy ten klient przebywał na sklepie, i rzekomo miałem go złapać, ja byłem całkowicie zajęty innym