Przekonaj mnie, że iphone za 5000 zł jest lepszy niż moja motorola z androidem za 700 zł (nigdy się nie zawiesiła, internet, filmy, apki śmigają, nic nie muli)
Proszę bez żadnej ironii i szydery. Zarabiam >20 k jako dev, oprócz tego bawię się we flipy.
Nie narzekam na finanse. Dużo rozmawiam z ludźmi, gram w gierki na telefonie, videorozmowy, internety, aplikacje bankowe itd.
Do robienia zdjęć mam lustrzankę za 7k.
Dostałem macbooka
Proszę bez żadnej ironii i szydery. Zarabiam >20 k jako dev, oprócz tego bawię się we flipy.
Nie narzekam na finanse. Dużo rozmawiam z ludźmi, gram w gierki na telefonie, videorozmowy, internety, aplikacje bankowe itd.
Do robienia zdjęć mam lustrzankę za 7k.
Dostałem macbooka
- GaiusBaltar
- hawat
- Vampurr
- t1dzej
- Kris_777
- +266 innych
50km - wczoraj 2h z grupą mojego młodego. Moim zadaniem było zgarnąć co odpadło na podjeździe i dociągnąć do "peletonu". Zadanie wbrew pozorom nie jest proste, bo przeważnie jedno mocniejsze szarpnięcie i znowu odpada. Ogólnie widać zastanie po zimie, bardzo dużo dziwnych, niebezpiecznych sytuacji. Przykładowo, jeden zakręt, ślisko trochę piachu, z górki. A z przeciwka jedzie ciężarówka, ktoś na czołówkę wyskakuje, inna osoba
Swoją drogą, za mną pierwszy sezon, poważniejszego szosowania i też pękła setka. Podchodziłem jak pies do jeża, a to pogoda zła, a to brak czasu, a jak przyszło co do czego, to okazuje się, że nie było tak źle.
Generalnie jest tak jak mówisz, dużą rolę odgrywa psychika, a potem już jakoś idzie, teraz żałuję, że tak