Planuje zamieszkać wspólnie z moim chłopakiem, w związku jesteśmy już jakiś czas. Tak się składa, że on ma swoje mieszkanie i chce wprowadzić się do niego. Dochodzi jednak do nieporozumień na tle finansowym. Chłopak chce bym płaciła więcej niż tylko rachunki na pół. Argumentuje, że i tak dzięki jego mieszkaniu oszczędzam na wynajmie i powinnam mu się dokładać. Dodam, że słabiej zarabiam i liczyłam, że wspólne życie wiele mi ułatwi w sprawach
- alelis92
- deevee
- CptPsyh
- DawidiXXX
- ojnieladnie
- +15 innych
Wczoraj byłą wojna z żoną, bo przypadkiem dowiedziałem się, że syn w (7. podstawówki) dostał buta z biologii z kartkówki. Historia była taka, że niby zeszyt mu spadł na podłogę i tak leżał przez całą kartkówkę, nauczycielka to zobaczyła i oskarżyła go o ściąganie. Wstawiła buta, ale uprosił, że na następny dzień powtórzy. Generalnie poprawił na 6 więc tak naprawdę nie ma o czym mówić z perspektywy rodzica. Wierzę, że nie
Pomijam już w