#oppuzzle #tylkozieloni #ingress
Pewnego pięknego dnia agent panCogito jak zwykle zamykał Wałbrzych.
- Hihihi, no to ich znowu zrobiłem na zielono - Cogito zaskrzypiał jak stary zawias. Odpalił wóz i spokojnie ruszył do domu.
- panCogito proszę w trybie natychmiastowym skontaktować się z centralą - jak grom z jasnego nieba padły słowa z obowiązkowego interkomu montowanego w każym pojeździe agentów ENL.
- Zrozumiałem - odrzekł niepewnym głosem panCogito. Skłamał, nie rozumiał, nie
Pewnego pięknego dnia agent panCogito jak zwykle zamykał Wałbrzych.
- Hihihi, no to ich znowu zrobiłem na zielono - Cogito zaskrzypiał jak stary zawias. Odpalił wóz i spokojnie ruszył do domu.
- panCogito proszę w trybie natychmiastowym skontaktować się z centralą - jak grom z jasnego nieba padły słowa z obowiązkowego interkomu montowanego w każym pojeździe agentów ENL.
- Zrozumiałem - odrzekł niepewnym głosem panCogito. Skłamał, nie rozumiał, nie
Też wolałbym zapomnieć xD
Chodzi o ten wpis <==
Mały update, gdyż właśnie skończyliśmy remont tego pokoju.
W środku znaleźliśmy:
293 pudełka po pizzy (później trochę więcej w piwnicy)
300 butelek z... moczem xD
23 pudełka po pringlesach z... tak moczem xD
5 par spodni, pełno reklamówek, papierków - we wszystkich był kał.
I uwaga uwaga: JEDEN dezodorand w
Przyjemnie, za pokój w Warszawie płacę więcej.