@mpetrumnigrum: Spoko :)
Widocznie z takich ludzi wyszła im ta propaganda sukcesu. Jak założysz rodzinę, będziesz miał "swój" dom lub mieszkanie, koszty z nim związane, koszty związane z zapewnieniem dziecku i rodzinie BYTU na poziomie to zobaczysz co oznacza Twoje "bogactwo". Zarabiam w okolicach tej "magicznej granicy", nie mam żadnych długów, użytkuję dom (nieduży, 120m2) i starcza do 1... no jakieś stówki można odłożyć jak się człowiek mocno zepnie...
Ale ale...
Widocznie z takich ludzi wyszła im ta propaganda sukcesu. Jak założysz rodzinę, będziesz miał "swój" dom lub mieszkanie, koszty z nim związane, koszty związane z zapewnieniem dziecku i rodzinie BYTU na poziomie to zobaczysz co oznacza Twoje "bogactwo". Zarabiam w okolicach tej "magicznej granicy", nie mam żadnych długów, użytkuję dom (nieduży, 120m2) i starcza do 1... no jakieś stówki można odłożyć jak się człowiek mocno zepnie...
Ale ale...
Pracuję w pewnej firmie (obcy kapitał, z jednego z najbogatszych krajów świata). Firma ta ma wiele oddziałów na całym świecie. Pracuję już kilka lat. Do tej pory nasz oddział był oddziałem reprezentującym macierz, czyli obcy kapitał. Pracowało się nieźle, niezłe wynagrodzenie, socjal atmosfera.
Ale ktoś tam u góry doszedł do wniosku, że firma musi przejść na samodzielną działalność w PL ze względu na kontrakty