#wroclaw Czy w którejś galerii handlowej jest szatnia? We Wroclavii była ale już nie ma. W Pasażu niby na stronie jest informacja, że szatnia czynna na -1 ale w jej miejscu też coś innego stoi.
@pastorpastor71: nie musi mówić, czuć to na kilometr ( ͡°͜ʖ͡°) nikt by jej nie uwierzył, gdyby powiedziała, że siedziała u niego dwa tygodnie i do niczego nie doszło
@lillloiuu serio? Wiem, że była ale jak byłam tam jakiś czas temu i chciałam zostawić rzeczy to na miejscu szatni stanęło jakieś krawiectwo. Przenieśli ją gdzieś? Ja nie mogłam znaleźć
Jakub to już do porzygu gada o tych dzieciach i ślubie I te komplementy w przesadnej ilości Ja już za samo to bym się zdystansowała, ech.. #rolnikszukazony
A no i zapomniałem napisać jeszcze jednej zabawnej rzeczy z odcinka Jak Kornelia powiedziała do TVNu że go kocha a Marek że jeszcze nie. I zaśmiałem się: Przecież jak ona mu powie że go kocha to on od razu jej powie że ją też, 10 minut później: Kornelia: Marek powiedział mi że mnie kocha jak mu wyznałam miłość XD #slubodpierwszegowejrzenia
@Sylwiusz89: A mi się wydaje, że to kwestia braku doświadczenia. Na samym początku lektor albo psycholożka powiedział/a, że Kornelia jest po bodaj dwóch związkach które tam trwały parę miesięcy, to samo Marek. Takie związki co trwały po parę miesięcy to co mogą pokazać, przecież to jak z bicza strzelił, a ona ma prawie 30 lat. Może przez to myśli, że Marek nie jest złym kandydatem, bo niewiele w życiu uczuciowym widziała
#topmodel Jak nic akcja z Tadkiem była ustawiona by mieli pretekst. Nie wierzę, że ktoś kto ogarniał i zachowywał się normalnie przez cały program nagle odjaniewla coś takiego.
@general_row_grotecki: zachowywał się normalnie ale zawsze wyglądał mi na sztywnego, ta sama mina, a tą zmianą fryzury kompletnie go już zepsuli. Ja bym się akurat nie zdziwiła, gdyby poczuł się pewniej i zaczął coś odwalać, ale wiadomo, to tv, a Tadeusz jest bardzo rozgadany w SM, więc jeżeli coś było ustawione to na pewno nam to wyjaśni ( ͡°͜ʖ͡°)
Widzę, że jest pocisk po rzesiarze, ale ludzie, przecież ten gościu nie potrafi sensownie skleić jednego zdania. Wygląda to tak, że mówi "no to idę ten, hehehe", "to idziemy tak? Heheheh", "no tak, już mam ten no, heheheh". On by świętego wyprowadził z równowagi. On od początku nie podjął żadnej decyzji, gdyby nie ta dziewczyna to oni by przesiedzieli cały wyjazd w pokoju. Ta dziewczyna próbuję go zmusić do zaplanowania chociaż jednego