Oficjalnie od miesiąca moja firma została podzielona na trzy spółki. Od dzisiaj to konglomerat niemiecko-czesko-polski.
Dlaczego Polski na końcu? Bo tylko ten kraj nie będzie miał z tego nic, ale musi być zarejestrowane to jest.
Nie jestem za żadną opcją polityczną, wszystkich ich uważam za podludzi, skoro żerują na naiwności żeby pustymi obietnicami zdobyć głos i nie robi mi różnicy jaką legitymację mi ktoś prezentuje. Problem jest jednak w tym, że ostatnio
@TurboDynamo: Jeśli robisz eksport do UE na zerowym VAT i zbierają Ci się faktury kosztowe, to w pewnym momencie chcesz VAT z kosztów odzyskać. Wnosisz do skarbówki o zwrot nadpłaconego VATu i masz od razu kontrole. Jeśli, jak my to robiliśmy, zmieniasz miejsce prowadzenia działalności, to po każdej przeprowadzce, pierwszy wniosek o zwrot VATu do nowej skarbówki zawsze się kończył kontrolą :)