Witam, mam pytanie do expertów od mma. czemu gdy Amadeusz Ferrari kopnął leżącego Adriana Polaka w łeb to walkę przegrał a gdy Tarzan obijał po tyle głowy Ztrollowanego to walka została uznana za NO CONTEST? Czemu w drugim przypadku nie zostało przyznane zwycięstwo pobitemu Ztrollowanemu w niedozwolony sposób? Mógłby ktoś wyjaśnić mi różnicę na chłopski rozum? Czemu tu win dla Polaka Adriana a tam NO CONTEST zamiast win dla ZTROLLOWANEGO? #danielmagical #
@MILIARDER_007: otóż słuchaj amadi kopnął polaka naprawdę "stykowo", margines tego jakże błędu był na tyle malutki i ciężki do oceny, że polak jakims cudem wygrał, a ztrolowany dostawał chyba 8 strzałów w tył głowy z pełną premedytacją, więc jest no contest, czego nie rozumiesz?
#danielmagical nie śledzę zbytnio uniwersum raszei, mam pytanie do koneserów. O co chodzi z tymi włodarzami i jak oni nimi zostają? Czy włodarzem jest ten który do nich pojedzie i przejmie kontrolę nad kompem? xD