@AgentStasiak: Myślę, że tym memem zwiększyłeś świadomość o tej #!$%@? królowej o 300%. Czytałem gdzieś, że Albert umierał szczęśliwy, w sumie to nic dziwnego
Pan Tadeusz wszedł pierwszy, drżącymi rękami drzwi za sobą zamyka, o! Nareszcie sami. Ach! Zosiu, ach Zosieńko, jak mi niewygodnie, popatrz, jak mi odstaje, spójrz na moje spodnie. Zosia łzy rzewne roni i za pierś się chwyta, że to była dzieweczka z chłopcem nie obyta, nie wiedziała zaiste, czy ma się całować ze swym mężem, czy płakać, czy pod ziemię schować. Stoi tedy i milczy, Tadeusz pomału jął