@zawisza: no cóż, słownika nie dołączam do swoich postów jeśli kieruję je do osoby "w klimacie", co zdjęcie mówi aż zbyt dobitnie; Powrót do Źródła to nazwa cyklicznej imprezy, psytrance to do wygooglowania, LAB to nazwa baru w Ponaniu, GBL/GHB to nazwy używek. Chyba wszystko. GHB - pigułka gwałtu. GBL to o milimetr "od" GHB.
@kuite22: Bo przy 3ml GBl 99℅ osób bez tolerancji zasypia po kilku minutach i przez 2-3h taką osobę jest ciężko/nie da się dobudzić. Może stąd nazywanie tego potocznie 'pigułką gwałtu'...
W temacie woodstocku chciałem napisać tylko, że ludzie krytykujący ten festiwal i ludzi na nim, tak naprawdę są w większości tą #!$%@?ą częścią społeczeństwa, która codziennie budzi się z kijem w dupie, a ich ulubionym zajęciem jest uprzykrzanie życia innym ludziom. Pozdrawiam zawsze uśmiechniętych woodstokowiczów, do zobaczenia w poniedziałek.
#pokemongo