Ale spotkała mnie przed chwilą miła sytuacja, jestem głodny, pln'ów w portfelu brak więc jedyna opcja to PizzaPortal i DaGrasso. Zamawiam pizzę, zapłaciłem a tu zonk. Wyskoczyło że nie dostali info od restauracji czy przyjęła zamówienie więc najlepiej jakbym zadzwonił i zapytał. Myślę trza zadzwonić, bo inaczej pewnie pizzy nie będzie :) Zadzwoniłem, powiedziałem co i jak, Pani miała sprawdzić i zaraz odzwonić. Nie minęła minuta, dzwoni telefon - kierunkowy Łódź, myślę
Ogólnie śledzę z zaciekawieniem Twój temat gdyż sam jakiś czas temu myślałem czy nie dorabiać sobie dodatkowo w olnych chwilach wożąc ludzi na uberze, tym bardziej że zawsze to lubiłem, ale po Twoim pierwszym temacie wstrzymałem swoje plany i zastanawiam