koalapower
koalapower
Mireczki, jest sprawa, siostrzeniec mojej żony jest prześladowany w szkole, a ja chyba muszę coś z tym zrobić. Grupka chłopaków bije go i szykanuje. Dodam, iż chłopak jest adoptowany, co być może ma znaczenie w kontekście tego jak jest traktowany. Przyjmijmy, że ma na imię Adaś. Przykładowo wczoraj, Adaś poszedł do toalety i chciał podać rękę na przywitanie chłopakowi, który mieszka kilka domów dalej, dostał kopniaka w brzuch. I nie, to nie
- ptaszyszko
- ineedsomecash
- Poprosze_herbate
- klocencjusz
- arszonto
- +301 innych