zielu14
zielu14
Jako ateista nie mam takiej wiedzy na temat katolicyzmu jak większość z wierzących. Stąd do was moje pytanie. Jak w waszej religii traktowana jest kwestia dobrych uczynków pod przymusem? Powiedzmy taka sytuacja ktoś przykłada wam pistolet do głowy i karze przekazać datek na biedne dzieci. Czy takie uczynki będą brane pod uwagę przy sądzie ostatecznym? Z drugiej strony mamy przykład osoby która postępuje dobrze, ale tylko dla tego bo liczy na korzyści
- Cronox