a ja na targu kupilem koszule za 3 dychy i dzien pozniej widzialem identyczna w H&M... rózniły się jedynie metką
I prawdę mówiąc jak mam kupić sobie jakiśnowy ciuch to wole isc na targ niz do centrum handlowego.... mi to wisi czy na metce pisze H&M czy "made in china", i tak nikt na to przeciez uwagi nie zwraca....
Sprzedawcy to jak barmani, wszędzie węszą sposób jak tu nabić duże manko - znam dwa oddziały Adidasa gdzie sprzedający zaopatrują się w dobrze znanej hurtowni z podróbkami i wciskają taki towar klientom za ciężką kasę.
Chyba wszędzie tak jest. W Tesco kupowałem kiedyś czyste płyty za 10,99. Za 2 tygodnie promocja: przekreślone 19,99, nowa cena 16,99. Za kolejne 2: przekreślone 24,99, nowa cena 21,99 (mogłem się trochę pomylić, bo to było dawno). Tak samo napoje energetyczne - a to tylko dwa produkty, które kupowałem. Pewnie jest ich więcej.
Upatrzyłem sobie niedawno buty w Nike za 239. Z trudem uzbierałem, ale nie kupiłem - jak przyszedłem kosztowały 299
Wlasciciele sklepow kupuja wszystko placac w euro i wg kursu euro sa przygotowywane te plakietki. Niestety euro poszlo w gore a zaplacic za towar zalegajacy na polce kiedys w koncu trzeba.
dokładnie to samo chciałem napisać, "ojro" poszło w górę ,ceny także .. w większości sklepów tak jest, chyba nikt nie chce stracić na kupionym towarze- logiczne.... a tak apropo kiedyś byłem tez w NY i porównuje ceny z euro i zł, patrze ze w euro sie bardziej opłaca, a ze sklep miesci sie blisko granicy , duzo niemców przyjeżdza.. to pytam sie w kasie czy mogę zaplacic w euro--- nie nie może
Dlatego nie należy patrzeć, ile jest obniżki, tylko czy za coś takiego dałbyś tyle i tyle. Dżinsów za 400 pln nie kupię, nawet jeśli to jest rzeczywista przecena z 1000 pln ;)
Ale tęsknię trochę za UK w tej kwestii - tam podczas wyprzedaży za kilkadziesiąt funciaków można było wracać do domu obładowana siatami. Bardzo często nie dość, że wszystko w sklepie było za połowę ceny, to jeszcze druga rzecz była gratis.
oj tak przeceny w UK wymiatają, znajomy przytaszczył ze sobą swego czasu trzy komplety do tenisa: polo, spodenki, czapka z serii Nike Andre Agassi w cenie jednej takiej polówki u nas w PL.
Komentarze (222)
najlepsze
Takie na topie jakieś podobno są :P
popatrz sie za co zaplaciles 27,40
to sie nazywa wystrychniecie na dudka
Edit:
Swoja droga... niezla drama z tym odkrywaniem ceny,
te 4 zdjecia LOL usmialem sie z tego ;p
tam są przynajmniej oryginalne podróby
I prawdę mówiąc jak mam kupić sobie jakiśnowy ciuch to wole isc na targ niz do centrum handlowego.... mi to wisi czy na metce pisze H&M czy "made in china", i tak nikt na to przeciez uwagi nie zwraca....
Dlatego tyle jest "przecen";p
Kupuje buty Nike w sklepie sportowym, na metce napis China
Znajomy przywozi mi Najeczki z Chin za grosze, i co jest na metce? Germany :D
Upatrzyłem sobie niedawno buty w Nike za 239. Z trudem uzbierałem, ale nie kupiłem - jak przyszedłem kosztowały 299
nie słuchasz może czasem heavy metalu z Niemiec i państw Półwyspu skandynawskiego? ;)
Ale tęsknię trochę za UK w tej kwestii - tam podczas wyprzedaży za kilkadziesiąt funciaków można było wracać do domu obładowana siatami. Bardzo często nie dość, że wszystko w sklepie było za połowę ceny, to jeszcze druga rzecz była gratis.