@herbatkaZCukremBezCytrynki @ef4L

Ja, jak się okazało po fakcie, zacząłem od dwójki. Byłem przekonany, że widziałem jedynkę ale nie.... Wczoraj odpaliłem jeszcze jedynkę (muszę dokończyć, bo późno było). Wg mnie sporo słabsza od 2. Różowa twierdzi to samo a przy dwójce płakała (a raczej nie jest zwolenniczką tego typu kina, było ciężko, żeby namówić, musiałem skłamać, że jeszcze nie widziałem;). Nie bronię jakoś na siłę. Jeżeli jedynka nie podobała się nic a nic