@moon_bluebird:

a miewasz takie uczucie nagłego skoku adrenaliny... w tej chwili kiedy kątem oka dostrzegasz gada na swojej "ścieżce"... i ta nagła reakcja wszystkich mięśni... strasznie głęboko muszą być węże wdrukowane w nasze zwierzęce instynkty
@likk: z racji moich zainteresowań/pracy przez kilkanaście lat ciągłego łażenia w terenie już się zdążyłem przyzwyczaić, chociaż w początkach mojego łażenia nie powiem że adrenalina była jak coś pełzało w pobliżu :). teraz właściwie tylko przy nieoczekiwanych bliskich spotkaniach ze żmijką, no i masz rację z tym wdrukowaniem, kształty węża nawet zwiniętego zadziwiająco szybko się dostrzega, w tym wypadku co nagralem zauważyłem ją w chwili skakania z barierki i zdążyłem się