Może poradzicie mi co robię źle. Robiłem ostatnio trzeci raz ciasto na pizzę wg przepisu od @MG78 Wydaje mi się, że robiłem 3 razy tak samo, ale o ile za pierwszym razem była lekko twarda, ale bardzo dobra, to za drugim i trzecim razem ciasto po upieczeniu było bardzo twarde i ciężko je było pogryźć. Co mogło pójść nie tak? Ciasto trzymałem najpierw z 3-4h w temp pokojowej, potem z 15 w
kotbehemoth - Może poradzicie mi co robię źle. Robiłem ostatnio trzeci raz ciasto na ...

źródło: comment_1611768704aTUG6iNAER4AlnVyTD5pY8.jpg

Pobierz
@kotbehemoth: Następnym razem zrób fotki kulek po wyrośnięciu, jak będziesz widział ewentualnie że jest za mało wyrośnięte jeszcze to przytrzymaj z godzinę dłużej na wyrastaniu.
@MG78: tak zrobię. Mam wrażenie, że za pierwszym razem (wtedy kiedy wyszło całkiem dobrze) ciasto dość sporo wyrosło w samej lodówce. A w następnych 2 podejściach po włożeniu do lodówki już nie drgnęło.
#brexit #uk #eu #uniaeuropejska #bojo

Przewodnik po porządku obrad, wnioskach, poprawkach i możliwych scenariuszach

Nad czym będzie głosować w sobotę 19 października brytyjska Izba Gmin?

Po renegocjacji porozumienia brexitu z Unią Europejską rząd Borisa Johnsona złożył w Izbie Gmin dwa wnioski. Pierwszy dotyczy przyjęcia przez Izbę Gmin dealu Johnsona, czyli wynegocjowanego w tę środę porozumienia brexitu między rządem UK a Unią Europejską. To tzw. meanigful vote, czyli polityczna zgoda na treść porozumienia
Rząd kontra parlament
Obietnica wystąpienia z UE 31 października bez względu na okoliczności ustawiła rząd Johnsona na kursie kolizyjnym z Izbą Gmin. Rządowa decyzja z 29 sierpnia o zakończeniu sesji parlamentu po zaledwie pięciu dniach obrad przyspieszyła oczekiwane starcie. Jego efektem jest przyjęcie ustawy podkopującej strategię negocjacyjną Johnsona i oddanie opozycji inicjatywy w kwestii przeprowadzenia przyspieszonych wyborów.
Brytyjski parlament kilkakrotnie głosował w różnych formach za wykluczeniem opcji no deal, więc gdy Boris
@wspodnicynamtb: Ciemność też, to w sumie bardzo słaby element. Ale nie chodzi mi o fakt słabej widoczności, bo zawsze można zmniejszyć tempo i pamiętać o oświetleniu, a o mistrzów kierownicy pt. jest ciemno, więc pewnie nie będzie już żadnego rowerzysty na ścieżce, którą zaraz przetnę wyjeżdżając z podporządkowanej. W dzień to jeszcze jako tako, a po zmroku dostają małpiego rozumu. No, ale może jutro ;-)