Poszłam do Biedrony, ciapało malutko i niezdecydowanie z nieba, wróciłam i tuż przy skrzyżowaniu niedaleko mojej ulicy nagle lunęło. Teraz schnę, buty nie nadają się do niczego. I do dupy się w ogóle dzień zaczął, bo przespałam budzika i nie poszłam biegać z siostrą. Pewnie będę biegać dzisiaj sama. Meh.
@Czarny_Nindza: Zmoknąć mogę, nawet lubię. Tylko abym miał suche buty. Jeżeli jestem suchy i mam mokre buty to mnie po prostu szlag trafia! Argh, jak ja tego nienawidzę.
A ta moja siostra jeszcze śpi. Meh.
Idealna pogoda dla wampirów. :]
#bozejachcekota #wampir #firstworldproblems