@Banri: ja nazywam fillerem wszystko co ze względu na decyzje wydawcy/producenta służy przeciąganiu fabuły.

czy to ze względu na cięcia kosztów w anime , czy ze względu na wysępienie hajsu od otaku na 99 numerów mangi

jeden pies. w wielu odcinkach anime kompletnie nic się nie dzieje, i to nawet nie pod względem akcji a pod względem poruszenia fabuły do przodu.

często coś się wydarzy istotnego (np. przemiana księcia Xiao czy
@joookub: Moja mama - taki przedkomputerowy no-life, po liceum została wygoniona do roboty, choć zapierała się rękoma i nogami.
Mój tata - po zawodówce szukał pracy, ale z powodu transformacji ustrojowej i mieszkania w dziurze zabitej dechami w zawodzie nie znalazł.
Oboje się poznali gdy pracowali na skupie ziemniaków, a z zupełnie innych miast byli (no dobra, miasto mojego taty to właściwie miastem jest tylko na papierze). Wiem tyle, że mój