"Dyrektor Kapka nauczył się od prezesa z tymi wynikami. W ostatni weekend dzwonił z urlopu, jaki wynik sparingu z Kalwarianką. Mówię, że wygraliśmy 8:1. A Zdzisio pyta, po co ta jedna stracona."


Zapowiedział pan, że zimą Wisła ściągnie czterech zawodników z wyższej półki.


Ułożyłem listę i nasi skauci oglądają już odpowiednich piłkarzy. Mamy czas, żeby dobrze wybrać.

Jest wśród nich Polak?


Jeden. Trudno będzie go ugryźć, bo jak zgłasza się Wisła, to
Franek Smuda o prezesie Legii:

"Nie znam tego człowieka, jakiś nowicjusz chyba. Co on pajacuje, dobry Boże. Jak grałem w Lidze Mistrzów, to on pod szafę z nocnikiem wjeżdżał. Ale życzę mu, żeby Legia awansowała do Ligi Mistrzów, bo to polski klub. Po co mu te uszczypliwości? Smuda ma skórę grubą jak aligator i takie ukłucia komara go nie ruszają. Leśniodroski , czy jak mu tam, facet piłkę zobaczył pół roku temu