#coolstory #tfw #studbaza #troll

tl;dr strollowałem sto osób i jestem z tego dumny :3

Otóż pewnego bodajże styczniowego wieczora, gdy jeszcze byłem pomarańczowy (a może bordowy?) siedziałem u dziewczyny (jak jeszcze wypokowy regulamin zezwalał na posiadanie takowej), jej rodzice byli w domu, więc siedzieliśmy na YT i oglądaliśmy śmieszne koty na przemian ze śmianiem się z ludzi na Facebooku. A warto dodać, że był to czas sesji, mianowicie okres czekania na wyniki.
Wy też chorujecie na taką znieczulicę? Przed chwilą dowiedziałam się, że zmarł mi dziadek i... nic, przyjęłam do wiadomości i wróciłam do rozmowy ze znajomą. Nigdy nie byliśmy ze sobą jakoś związani, ale w sumie powinnam poczuć się choć trochę smutno, a mimo wszystko niewiele mnie to obeszło. Nie chcę zabrzmieć, jak jakaś watch out we have a badass over here, tylko tak się zastanawiam, czy to wina czasów, czy ludzi,
@austra: mam podobnie. Czuję, że w moim przypadku wpływ na podejście do tych spraw miały doświadczenia z psychodelikami, konkretnie enteogenami. A jeszcze kilka lat temu beczałem na pogrzebie ojca mojego przyjaciela - jako jeden z nielicznych, ech. Jego rodzina lepiej sobie z tym radziła, a ja nawet tego faceta nie znałem przecież.. Dziwne.
  • Odpowiedz
@Krs90: Też mnie to #!$%@?ło już, ale dodałem tag na czarną listę i mam spokój :> no, czasami tylko ktoś tak gorączkowo musi napisać listę obecności że walnie literówkę w tagu ;_;
  • Odpowiedz
Da się jakoś wejść w "Gorące Dyskusję" z mikrobloga? W sensie w spis jakiś. Czasami kliknę np. "Wykopalisko" i widzę w ostatniej chwili wątek, który chciałbym przeczytać ale po powrocie pokazuję inne losowe wpisy. I jak się tu dostać, bez strasznego szukania do tych wątków?

#niekiciochpyta #goracedyskusje
są sobie te gorące dyskusje, które, z tego co zauważyłem, są wybierane na podstawie ilości plusów rozdanych w komentarzach. I z tego co widzę wystarczy, że pod wpisem znajdzie się jakieś +10 komentarzy, z których każdy dostanie plusa (choćby od samego autora wpisu) i wtedy wpis dostaje się do Gorących dyskusji. Trochę bez sensu bo łatwo można to oszukać i sprawić, że nasz własny wpis się tam znajdzie. Sam nie wiem