Siema Mirki i Mirabelki.
Co radzicie zabrać na 30-40-dniową (kawałek sierpnia + cały wrzesień) wyprawę do Kraju Kwitnącej Wiśni?
Plan jest następujący:
- transport pieszo + stopem
- spanie pod namiotem + couchsurfing
Planuję zabrać niewielki (do 45l) plecak podróżny w nim 2-3 komplety szybkoschnących ciuchów + bluza + kurtka + zapasowe buciory + nóż + ręcznik z mikrofibry + namiot i karimata + latarka + jakaś "małpka" + powerbank + butelka
Co radzicie zabrać na 30-40-dniową (kawałek sierpnia + cały wrzesień) wyprawę do Kraju Kwitnącej Wiśni?
Plan jest następujący:
- transport pieszo + stopem
- spanie pod namiotem + couchsurfing
Planuję zabrać niewielki (do 45l) plecak podróżny w nim 2-3 komplety szybkoschnących ciuchów + bluza + kurtka + zapasowe buciory + nóż + ręcznik z mikrofibry + namiot i karimata + latarka + jakaś "małpka" + powerbank + butelka
Jak tam noworoczne postanowienia? Jeszcze nie ustalone, czy już dawno zapomniane?
U mnie pierwsze na liście rzeczy do zrobienia w 2018 roku było wytrzeźwieć.
Swój cel osiągnąłem już po 5 dniach i powoli dochodzę do ładu z tym co by tu jeszcze w życiu zrobić.. ;P
Zostało 360 dni i wszystko w życiu może się zmienić o 180 stopni jak się tylko ruszy dupę.. i pozbędzie kaca.
No
Komentarz usunięty przez autora