podobno Max i Stary dziad coś knują z Lemans, myslicie ze Max będzie próbował potrójną koronę?
BTW, myślicie że IndyCar dalej powinien być uznawany za coś wyjątkowego? I być częścią potrójnej korony? Mi to się trochę kojarzy z takimi szybszymi gokartami, głównie przez tą hamburgerową otoczkę i przez to że sporo tam spadkowiczów z F1 xD
No i trochę to bez sensu, bo jak bolidy mają praktycznie takie same to główna zmienna
BTW, myślicie że IndyCar dalej powinien być uznawany za coś wyjątkowego? I być częścią potrójnej korony? Mi to się trochę kojarzy z takimi szybszymi gokartami, głównie przez tą hamburgerową otoczkę i przez to że sporo tam spadkowiczów z F1 xD
No i trochę to bez sensu, bo jak bolidy mają praktycznie takie same to główna zmienna
- kas7taNpl
- DrBarrel
- Dzikus_Z_Detroit
- Piospi
- johnkashtan
- +3 innych
Bezpośrednim konkurentem F1 była IndyCar, która posiadała nie tylko własne boldiy, ale swoje lokalne zespoły. Dla najsilniejszych europejskich producentów, którzy każdego roku przeznaczali kilkadziesiąt milionów euro na rozwój swoich konstrukcji w F1, wyścigowych, podbój Ameryki wydawał się dość prostym