Hej mirki... U "schyłku" wieku #czterdziestolatek stwierdziłem, że zorganizuję grilla urodzinowego nad jeziorem z domkiem itp... Ponieważ w sumie padło pytanie o prezenty, a jeśli chodzi o pierdoły, to mam wszystko czego potrzebuję, więc nie chcę żadnych prezentów (no może poza ukochanym #rozowypasek, ale tego na urodziny nie dostanę... heh no ku:( Zamiast kupowania jakiegoś gównianego prezentu, poprosiłem znajomych aby zgarnęli potrzebne rzeczy dla schroniska w Gliwicach... Sam zapytałem schronisko czego