Jestem dumny z mojej wsi! W pośpiechu jechałem po mamusię na przystanek bo podobno jakiś Orkan przeleciał już każdą babę w okolicy. Na jednym z pasów leżał konar (ok 4 metry długości i całkiem gruby). Pewnie nikt nie sprzątnie pomyślałem - zbiorę go jak będę wracał - przystanek był 300m dalej. Zawijam do domu a tam co? #!$%@?! Ni ma! No ktoś się połasił na konar i posprzątał ulicę :>

#duma #