Sytuacja na rynku prasowym to dobry study case tego, co się dzieje gdy się zaśpi w biznesie.
W czerwcu zeszłego roku redaktorem Playboya, gazety dla panów została
pierwszy raz w Polsce kobieta. Pół roku później gazeta została
zamknięta na polskim rynku i to nie wina tej damy, ale skostniałego modelu biznesowego, który właściciel toczył przez lata.
Jej zatrudnienie na pewno pozytywnie odbiło się na akcjonariuszach, ale dla spółki było pewne, że zamykają,
W czerwcu zeszłego roku redaktorem Playboya, gazety dla panów została
pierwszy raz w Polsce kobieta. Pół roku później gazeta została
zamknięta na polskim rynku i to nie wina tej damy, ale skostniałego modelu biznesowego, który właściciel toczył przez lata.
Jej zatrudnienie na pewno pozytywnie odbiło się na akcjonariuszach, ale dla spółki było pewne, że zamykają,
- Nerlo
- mnichpanda95
- bajerek
- AshesOfTheSun
- CitizenErased
- +796 innych
@Tommy__: w playboyu część do oglądania przeplatana były całkiem sporą treścią do czytania więc z tymi Januszami hmm cycunie to trochę tak nie do końca
- mnichpanda95
- Ciekawska_Genetta
- matixrr
- Precypitat
- Pipsosmiech
- +398 innych
@kto_zjadl_moj_tort:
Trzeba walczyć o marzenia i wychodzić ze strefy komfortu bo jest to bardzo ważne... dla autorów książek motywacyjnych.
To świetne okienko sprzedażowe wykorzystywane przez magików, mówców duchownych, właścicieli sekt i coachów.
Osoba jest w złym momencie życia albo rozstanie z dziewczyną albo firma pada, albo zły szef Janusz odbiera smak życia, albo wszystko na raz. Ziomek wątpi w siebie i czuje, że sama sobie nie poradzi.
Wtedy cały na biało
Trzeba walczyć o marzenia i wychodzić ze strefy komfortu bo jest to bardzo ważne... dla autorów książek motywacyjnych.
To świetne okienko sprzedażowe wykorzystywane przez magików, mówców duchownych, właścicieli sekt i coachów.
Osoba jest w złym momencie życia albo rozstanie z dziewczyną albo firma pada, albo zły szef Janusz odbiera smak życia, albo wszystko na raz. Ziomek wątpi w siebie i czuje, że sama sobie nie poradzi.
Wtedy cały na biało
Bywa słodka, są iskry, ale czasem ktoś musi dostać w mordę.
Marketing gry Valorant. Jak wytresować klienta pokazuje Riot.
Lubicie być bombardowani reklamami?
A gdybyście musieli oglądać reklamę masła przez dwie godziny, by móc w ogóle je nabyć? Szaleństwo prawda? Przecież nikt nie jest tak głupi, by się na to godzić… Otóż są i to setki tysięcy, jak nie miliony konsumentów.
W
Nie bez powodu sklepy Apple wyglądają tak podobnie do kościołów, gdzie po odstaniu godziny w kolejce i oddaniu sporej sumy panom w ładnych habitach wychodzisz i jesteś