Wczoraj pojawił się wątek Kaplicy Scheiblera, jednego z głównych łódzkich fabrykantów. Dzisiaj coś w mniejszej skali, ale nadal wyróżniającego się w ewangelickiej przestrzeni Starego Cmentarza - Mauzoleum Juliusza Kunitzera.
Juliusz Kunitzer był kolejnym łódzkim fabrykantem, którego działania zapisały się w historii miasta, a wręcz częściowo wpłynęły na jego rozwój.
Za sprawą jego inicjatywym w postaci założenia z kilkoma innymi fabrykantami Konsorcjum Kolei Elektrycznej Łódzkiej, 23 grudnia 1898 roku Łódź stała się pierwszym
Kojarzycie na pewno Białą Fabrykę Ludwika Geyera, jednego z pionierów rozwoju przemysłu włókienniczego w Łodzi obok Poznańskiego, Scheiblera i Grohmanna. Biała Fabryka stoi w tym miejscu już 180 lat (dokładnie tyle lat temu ukończono jej budowę, uruchomiona została 2 lata później) i dzierży tytuł pierwszej fabryki włókienniczej o napędzie parowym w Królestwie Polskim. Aktualnie mieści się tam Centralne Muzeum Włókiennictwa wraz z Skansenem Łódzkiej Architektury Drewnianej.
Tym razem nie będzie to nagrobek autorstwa Wacława Konopki, tylko Władysława Czaplińskiego, a mianowicie pomnik Aleksandra Napiórkowskiego, kolejnego uczestnika wojny polsko-bolszewickiej znajdujący się na "Kwaterze Zasłużonych" w katolickiej części Starego Cmentarza.
Napiórkowski od młodzieńczych lat był związany z Polską Partią Socjalistyczną. Pierwszą współpracę z PPS zaczął jeszcze zanim podjął studia, wtedy też został aresztowany za rozprowadzanie materiałów propagandowych. Pełną działalność w PPS (wtedy jeszcze nielegalną) podjął w 1917, kiedy po kryzysie przysięgowym
Kolejnym żołnierzem poległym w wojnie polsko-bolszewickiej, mającym swój nagrobek na Starym Cmentarzu w Łodzi, jest oficer 28. Pułku Strzelców Kaniowskich - Benedykt Grzymała-Pęczkowski.
23 latek był dowódcą szóstej kompanii, drugiego batalionu 28 pSK i w przeciwieństwie do wcześniej wspomnianego kpt. Stefana Pogonowskiego, atakował wojna bolszewickie od czoła. Zginął w okolicach Nieporętu podczas intonacji hymnu by zatrzymać wycofujących się pod naporem wroga żołnierzy. Pośmiertnie został awansowany do stopnia kapitana.