Dobra, wróciłem, ogarnąłem się. Co do samego meczu z FAK Sarajewo to rozegrane tak by jak najmniej się zmęczyć i wygrać. Punkty do rankingu uciułane. Wszystko super zrealizowane, żadnych kontuzji. Tak się powinno grać w pucharach. Co do tych frajerów nazywających się hordą zła. Tak się bardzo #lph nie bali, że spali w Pradze (#lph to potęga :>). Weszli na mecz w 40 minucie co tylko spowodowało wzmocnienie i tak naszego dobrego