Czekamy ciebie, czerwona zarazo,

byś wybawiła nas od czarnej śmierci,

byś nam Kraj przedtem rozdarłwszy na ćwierci,

była zbawieniem witanym z odrazą.

Czekamy ciebie, ty potęgo tłumu

zbydlęciałego pod twych rządów knutem

czekamy ciebie, byś nas zgniotła butem

swego zalewu i haseł poszumu.

Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu,

morderco krwawy tłumu naszych braci,

czekamy ciebie, nie żeby zapłacić,

lecz chlebem witać na rodzinnym progu.

Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco,

jakiej ci śmierci
  • Odpowiedz
Mirki, jeśli jeszcze nie graliście w Valiant Hearts: The Great War, to nawet nie wiecie co tracicie. Gra jest przepiękna. Pod koniec chyba wpadło mi coś do oka bo musiałem chusteczkami przecierać ( ͡° ʖ̯ ͡°).

  • Odpowiedz
Wykopie: Konsternacja mnie łapie gdy pomyśle o tych wszystkich osobach lecących do Malezji! O wszystkich rodzinach ofiar! Co muszą czuć ich ukochani, najbliżsi gdy widzą te wiadomości o zestrzeleniu. Ból odczuwany z powodu straty niewinnych osób, którzy oberwali tylko dlatego, iż dwie strony się kłócą. Nie interesuje mnie w danym momencie skąd ten konflikt wynika, ale jakim #!$%@? prawem dostaje się najbardziej, na taką wielką skalę, gdy nie tam 2,5,7 osób ginie,
@nofink:


a na serio to ubolewam na każdym. Nie ma co używać tu demagogi, że dbam tylko o sprawy które są sensancją. Generalnie każda śmierć boli, nawet tych co są źli do szpiku kości, za nich trzeba najbardziej czuwać.
  • Odpowiedz
#coolstory Znajoma znalazła ogłoszenie w internecie, że jakiś typek znalazł psa, gdzieś w lesie i odda w dobre ręce. Odpowiedziała na ogłoszenie, ale nie bylo prosto, bo znalazca chciał się upewnić, że znalezionemu psu będzie dobrze, że ta ma karmę i przytulne miejsce dla niego itd. Problemem okazało się dystans, albowiem znajomą i tego pana dzieliło 3 godziny drogi. No ale znalazca zgodził się przyjechać i przywieźć psa za darmo. Gdy już