@SUQ-MADIQ: Kumpel kupił sobie kask motocyklowy, który dość "strasznie" wygląda. Na pytanie dlaczego akurat taki sobie "straszny" kupił powiedział, że jak zatrzyma się przed przejściem dla pieszych i będą szły dzieci, to chce żeby na jego widok płakały ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#motowyzwanie

Co tam Mirasy, łańcuchy nasmarowane? Wolny dzień będzie super okazją, żeby nacykać parę zdjęć, bo w tygodniu pewnie akcja trochę siądzie.

U mnie trochę pada, ale nie mógłbym sobie wybaczyć braku foto z moim ulubionym pomnikiem tańczącej (!) pary.

Następne wyzwanie to zdjęcie moto obok dowolnej szkoły.
Pobierz analogowy_dzik - #motowyzwanie

Co tam Mirasy, łańcuchy nasmarowane? Wolny dzień będz...
źródło: comment_0gBmAcRrlWJpJmGypZBh28ZjBSrUp40p.jpg
@Patryk: Piękna maszyna. Też sobie taką kupię gdy tylko uzbieram kasę na prawko A i je zdam i poprzestawiam sobie w głowie tak, bym widział sens kupowania motocykla za cenę samochodu.
Samochodu nie mam i raczej mieć nie będę bo raczej nie potrzebuję, ale zawsze gdy zastanawiam się nad ewentualnością kupna motocykla, coś każe mi myśleć że to skrajnie idiotyczny pomysł gdyż za tą cenę mógłbym mieć samochód, który by mi
@Jofiel: No niby masz rację, ale nie jestem pewny co z tym zrobić. Może póki co dajmy sobie tydzień, żeby zobaczyć jak się będzie rozwijać sytuacja i potem możemy wszyscy razem to przedyskutować w osobnym wpisie. Teraz jest weekend, więc zadania lecą szybko, ale w tygodniu raczej tempo spadnie.
Z resztą każdy może wrzucić fotkę i pochwalić się zaliczeniem wyzwania (osobiście miło byłoby zobaczyć tyle fotek ile się da) ale po
#motocykle
Co byście powiedzieli na taką zabawę fotograficzno-motocyklową jak mają na reddicie polegającą na tym, że wymyślamy wyzwanie typu "zdjęcie twojego motocykla stojącego obok pojazdu tej samej marki" przykład, albo "twój motocykl nad rzeką"
Nie chodzi o to, żeby były to jakieś niemożliwe zadania, tylko żeby zrobić coś ciekawego, ruszyć dupę i mieć drobny pretekst do przejażdżki albo nawet zboczenia z drogi :) Pewnie nie tylko mnie czasem nie chce się