Teraz nie miam i nie miałem. Przez tydzień słuchałem radia głownie a w dugim tygodniu oglądałem TV. A TV już nie ogladam z 5 lat. I stwierdzam że przekazy w TV dla plebsu to manipulacja. Niektorych stacji radiowych też to dotyczy
14 dni bez amfy i od #!$%@? się od alko. Pijam piwo tylko dziennie po 2 lub jedno lub wcale. Dzisiaj zabawiłem się w czyściciela. Posprzątałem jeden pokój szczegółowo. Jutro ogarnie z macochom ogródek na warzywa bo trakror przyjedzie w sobotę i trza plony zebrać (marchewki buraki itp dynie i cukinie) Zacząłem w końcu słuchać muzyki ach ten U2. Mózg już chyba prawidłowo zarządza dopaminą i ją prawidłowo produkuje. Nadal mam problem
@gadatliwy_mirek: Ćpam znowu w CS-a. Amfy nie ruszam. Pije dziennie jedno lub 2 piwa. Zamiast ćpać amfę gram w gry. Sypiam już normalnie. Przytyłem 2 kg. Strasznie dużo #!$%@? gastro oj strasznie. Planuje się zacząć ruszać na rowerze pojeździć puki jeszcze jest pogoda. Ale jazda na rowerze kojarzy mi się z piciem piwa do oporu i później ćpania amfy.
Czwarty dzień bez wciągania i picia. Jest fantastycznie ale czuję się jak śpiący królewicz. Większość czasu przesypiam. Wkurza mnie to bardzo ale jeb chwila i śpię. Posiedzę z 3 godz. przed komputerem i jeb śpię. Obudzę się na chwilę i jeb 12 godz. śpię. Idę sobie kawę z cynamonem zrobić z 3 łyżeczek. I tak pewnie zasnę. Boję się iść na spacer bo gdzieś zasnę po drodze. Mam prawie identycznie jak na
Nie ćpam już ścierwa od 3 dni. Dużo sypiam mózg odzyskuje równowagę w produkcji dopaminy. Zacząłem gotować smakołyki. Upiekłem pizzę według przepisu z kanału na joutube Kocham Gotować. Przede wszystkim nie zadaje się z kolegą ,który nadal to ćpa.

Na szukanie pracy jeszcze nie czas. Muszę odzyskać równowagę w produkcji tej #!$%@? dopaminy. I przestać przesypiać prawie całe dnie. Płakałem jak się dowiedziałem jak umarła Pani Anna Przybylska. Szkoda życie na ćpanie
@nicowski: brawo stary. Feta to najgorsze gówno. Już zauważasz zmiany na lepsze. Najważniejsze, abyś nie zwątpił w to co piszesz w przypadku jakiegoś dołka, wtedy zamiast wciągnąć kreskę zrób coś do jedzenia, no i jak napisałeś- najważniejsze że nie zadajesz się z tym kolegą.
@nicowski: niestety, łatwo impulsywnie składać takie deklaracje, natomiast po kilku dniach na sucho człowiek żałuje tego i wraca do tego syfu. wiem z autopsji, ciężko samemu sobie pomóc. może rozglądnij się za jakąś terapią? w każdym większym mieście jest AN