Jestem już po kilku godzinach zwiedzania. Uczucia mam mieszane podobnie jak po pobycie na Węgrzech. Sporo pięknych budynków a obok ruiny zabite dechami.
W całym mieście jest chyba tylko jeden fast-food, Burger King.
Odnosnie Hiszpanów to nie są oni dość wysocy ale za to w penis głośni, cały czas słychać krzyki.
Hiszpanki nie robią na mnie wrażenia, niczym sie nie wyróżniają na tle Europy.
Odnośnie mojego pokoju w hostelu to ma on
W całym mieście jest chyba tylko jeden fast-food, Burger King.
Odnosnie Hiszpanów to nie są oni dość wysocy ale za to w penis głośni, cały czas słychać krzyki.
Hiszpanki nie robią na mnie wrażenia, niczym sie nie wyróżniają na tle Europy.
Odnośnie mojego pokoju w hostelu to ma on
Wreszcie przestało padać i zaczęło świecić słońce. Jeszcze nie wiem gdzie dzisiaj pójdę.
#norbertwpodrozy