Czyli po wczorajszym spotkaniu premiera z opozycją wiadomo jedno: nie ma szczepionek, bo nie ma kasy na nie. Nie ma testów, bo nie ma na nie kasy. Nie będzie realizacji programu szczepień, bo nie ma kasy. Być może będzie 500+, 300+ a może nawet 14 emerytura. Ale na to kasy też nie ma. Na tarcze kasy też nie ma. Jeżeli kupimy, to szczepionki chińskie (bo tanie) albo rząd da samorządom wolną rękę