Albania bez instagramowych filtrów
Siedząc po dniu spędzonym w Czarnogórze, która jest fenomenalna i jednocześnie przeglądając wszystkie zdjęcia z ostatnich 6 spędzonych na podróży po Albanii postanowiłem podzielić się ze światem moją refleksją na temat opuszcanego kraju z perspektywy "Pana Turysty z Europy". Zależy mi na podzieleniu się trzeźwą relacją dla osób, które widząc piękne zdjęcia poczuły wibracje pewnych części ciała na zdanie "ta Albania to na prawdę świetny pomysł". Swój komentarz
@kbslw: gdybyś powiedział albańczykowi w wieku 70+ Polska to byś usłyszał Hans Kloss :) To był u nich najpopularniejszy serial, u nich nie puszczali, ale oglądali jugosłowiańską telewizję. Był puszczany w czwartek, nawet chodził u nich kawał: wymień dni tygodnia - poniedziałek, wtorek, środa, kloss. W czwartki ulice pustoszały. I Albania to był najbardziej komunistyczny kraj w Europie. Hodża obrażony na cały świat w tym na demoludy. I największa bieda.
  • Odpowiedz
@kbslw: Tak ogólnie - jeśli w Albanii nie zjechałeś z asfaltu w te ciekawsze drogi, to w niej nie byłeś. ;) Teth, dolina Valbony, jezioro Koman (widoki z promu) - jedne z ładniejszych miejsc na Bałkanach. Teraz do większości z nich nawet da się już przynajmniej od jednej strony dojechać zwykłym samochodem bo zrobili drogi, no ale ciągle warto mieć 4x4 żeby się wypuścić gdzieś dalej.

Jeżdżę do Albanii już z
  • Odpowiedz