@Deadend: Coś w tym jest. Najgorzej jak szmaciara wleci Ci do pokoju o 5 rano a ty masz do roboty na 8 i spać nie możesz bo Ci sucz na nosie siedzi i bijesz się masochistycznie po twarzy w półśnie xD
  • Odpowiedz
@BandiQ: w sumie, to na czym by nie siadaly zawsze jest jakiś mechanizm obronny. Więc suki akceptują to jako ryzyko wkalkulowane, potrzebne do przetrwania xD a o latających nad ranem brudasach, charakterystycznie bzyczacych nad uchem nawet mi nie przypominaj, kiedyś mieszkałem przy stadninie...
  • Odpowiedz