Boże jak mnie #!$%@?Ą tacy "ludzie"... Mowa o punkach. Całe liceum miałam styczność z tymi wirusami społeczeństwa, pododawali mnie nawet po ukończeniu szkoły na facebooku (xD "anarchiści" i facebook). I siedzi jeden taki z drugim CAŁY boży dzień i żebrzą (czasami jeszcze marzą po ścianach te swoje hasełka). A to na winko, a to na salcesonik na zagrychę a to znów na winko i na kfc (xD), trzeźwości na oczy nie widzieli.
No jak powiedzcie mirki, szanować ludzi którzy wszystko i wszystkich mają w dupie a myślą, że wszystkie rozumy pozjadali bo ich los "pokarał",


@L_DiCarlo: albo nie dzielą tekstu na akapity i wrzucają ścianę tekstu.