Poczytałem dziś trochę o #qonqr, kilka rzeczy mi się rozjaśniło. Już wiem, że trzeba ruszyć dupę żeby zrobić bazy. Że póki co muszę #!$%@?ć małymi atakującymi i zdobywać lvl, żeby móc #!$%@?ć dalej. Lekka taktyka już gdzieś mi w głowie świta. Problemem jest to, że cały Gdańsk zawalony przez czerwonych i zielonych, a ja fioletowy... Dopiero gdzieś w Gdyni widzę, że moja frakcja dominuje kilka lokacji... ( ͡° ʖ̯
@roots18: Przede wszystkim póki co Qonqr nie ma na Andka, tak jak Ingress nie ma na WP. Wydaje mi się, że Ingress bardziej rozbudowane jest. Ale ciężko mi mówić, bo w Qonqr dopiero zaczynam, a z Ingress spędziłem tylko chwilę.
Chciałbym polecić Wam drogie Mirki grę. Wiem że nie jest ona może aż tak bardzo popularna, a jest jedną z niewielu gier opartych na geolokalizacji. Podobnie zresztą jak sławne #ingress :)

W Qonqr gracze wybierają jedną z trzech frakcji, a swoje telefony (lub inne urządzenia przenośne) zamieniają w generatory nanobotów. Świat podzielony jest na strefy (a jest ich dość sporo), o których kontrolę walczą wszystkie frakcje poprzez atakowanie nanobotami :)

Na początku