Profesor Infeld pozwolił mi przysłuchiwać się referatom wygłaszanym na konferencji. Tam po raz pierwszy zobaczyłem Feynmana. (...) Któregoś wieczoru zapytał mnie, czy w Warszawie są jakieś kluby studenckie. W tamtych czasach najpopularniejszym klubem studenckim były Hybrydy. Ochroniarze nie mieli pojęcia, kto to jest Feynman, ale amerykański paszport i dolary zadziałały i po chwili byliśmy w środku. W Hybrydach zabawa trwała już na dobre. Feynman początkowo zwiedzał lokal, wypił dużego drinka przy barze
Dutch - Profesor Infeld pozwolił mi przysłuchiwać się referatom wygłaszanym na konfer...

źródło: comment_UF7i7bv2eO3v4tTSsef5FVPviEkvfppN.jpg

Pobierz
@Dutch: Przeczytałem tą książkę 3 razy gdyż jestem zafascynowany tym człowiekiem, rozbudził we mnie ciekawość do fizyki. Feynman miał także Polskie korzenie, lecz do swojego pochodzenia nie przywiązywał żadnej wagi. Mogę wam zaspojlerować że jeden rozdział jest poświęcony właśnie wizycie Feynmana w Warszawie (odbyła się tu konferencja naukowa fizyków z zachodu i z bloku wschodniego).
Feynman opisywał w liście do żony Warszawe jako miasto biedne i z lejami po bombach, lecz
@Dutch: @labadzak: Mój ulubiony fragment - z tego samego powodu nie lubię się upijać, a uwielbiam stan trzeźwości :)

Pewnego dnia, o wpół do czwartej po południu, szedłem chodnikiem wzdłuż plaży Copacabana i natrafiłem na bar. Nagle ogarnęło mnie niesamowicie silne uczucie, że właśnie tego mi w tej chwili potrzeba, że muszę się natychmiast czegoś napić.


Ruszyłem do drzwi baru, ale nagle pomyślałem sobie: „Zaraz, stary! Jest środek popołudnia. W