#gryplanszowe #grybezpradu #planszowki #seasons
Pochwalę się, że wczoraj udało mi się wykręcić osobisty rekord w Seasons: 426 punkty na koniec. Wersja podstawowa bez dodatków. Najlepsze, że przeciwnik nie był łosiem i zakończył partię z bardzo przyzwoitym wynikiem 224 punktów. Mało tego: miał dwa Krissy (!), więc wyciągnął +40 punktów za same przedmioty, ale z uporem maniaka aktywował swoje karty przy moich dwóch wróżkach. Wiadomo, miałem sporo szczęścia w dociągu (raz udało mi
Munchhausen - #gryplanszowe #grybezpradu #planszowki #seasons
Pochwalę się, że wczor...

źródło: comment_Vn9pTIIITUbDs9msxRLyaF5KTtKNf0xP.jpg

Pobierz
  • 1
@Munchhausen ładny wynik. Te wróżki chyba przegiete sa. Dziewczyna miala ostatnio wrozki. Nie dość ze po stole krążyły dwa duszki co trzeba ich sie pozbywać co ture co liczone jako akcja to kazdy mial inne karty z akcjami typu kociołek i trzepala na tym punkty jak szalona :) ja grałem w ta gre 3 razy i raz okolo 220 sie udalo wykręcić. Zobaczymy jak dalej pójdzie
  • Odpowiedz
Jeżeli ktoś gra w "Seasons" ("Pory Roku"), to na Board Game Arena właśnie podwoili liczbę uczestników w cotygodniowym turnieju - z 32 na 64, więc dla odmiany idzie się bezproblemowo zapisać. Jeżeli ktoś w poniedziałki ma czas od 21.00 do 23.00 (a nawet mniej, jeżeli planujesz szybko odpaść), to gorąco polecam. Tutaj w razie czego można dołączyć #gryplanszowe #grybezpradu #seasons
#gryplanszowe #grybezpradu #seasons

Wrzucam kilka achievementów, które wymyśliłem dla "Seasons". Można sobie wydrukować i skreślać :D

Kuba Rozpruwacz - pięciokrotnie podczas jednej partii aktywuj Neurotycznego Krissa.

Leonidas - wygraj, mając przynajmniej 300 punktów.

Smok w butach - zakończ rozgrywkę za pomocą kombinacji Amsuga Długoszyjego z Butami Czasu

Materialista - na koniec gry otrzymaj dodatkowe kryształy za Hełm Ragfielda oraz Zapieczętowaną Skrzynię z Urn

Zastaw się a postaw się - wygraj, mimo użycia
  • Odpowiedz
#grybezpradu #gryplanszowe #seasons

Wczoraj przyszła do mnie kolejna planszowa pochłaniaczka czasu - tym razem padło na Seasons. Zasady banalne ale zanim się człowiek nauczy kart i ich potencjalnych kombinacji minie trochę czasu. Ogólnie gra wygląda świetnie - jedynie karty mogłyby być zrobione z nieco grubszego materiału. Poza tym dogadaliśmy się ze znajomymi i w środy odbywać będziemy cotygodniowe spotkania planszówkowo-towarzyskie :). Dobre wejście w nowy rok.
#gryplanszowe #seasons

So close... Najtrudniejszy był w sumie gość z półfinału (ostatnio przegrałem z nim w ćwierćfinale, a on wygrał potem cały turniej), więc tym bardziej szkoda. Szczególnie, że gdyby w finale ostatni rzut potoczyłyby się inaczej, to byłbym ostatnim graczem i jednak bym wygrał (dzięki posłaniu przeciwnikowi Onysa, który zaprzepaściłby te jego 40 punktów za same magiczne przedmioty). Tak czy siak, po drodze udało się ograć Japończyka, więc morale i tak
Munchhausen - #gryplanszowe #seasons



So close... Najtrudniejszy był w sumie gość z...

źródło: comment_hP33halAgm9SH348sodZ1l7Ok2ySpmR7.jpg

Pobierz
#gryplanszowe #seasons

Poddawanie się w ostatniej turze to jednak czyste frajerstwo. Zdaję sobie sprawę, że oberwanie combosem Butów Czasu z Amsugiem za każdym razem boli tak samo mocno, ale kurde - co to za problem dograć te 30 sekund do końca? Śmierć frajerom.
  • Odpowiedz
@imrahil99: Jeśli nie miałeś wcześniej kontaktu z Seasons, to nie ma bata - w pierwszych kilku partiach dostaniesz srogi #!$%@?, dosłownie wdepczą Cię w podłogę. Taka jest już specyfika tej gry, bo wszystko opiera się w niej na znajomości kart, ich możliwości i potencjalnych kombinacji. Dlatego tak bardzo ważny jest początkowy wybór odpowiednich kart, a potem ich podzielenie na trzy kolejne lata. Ale jak już poznasz karty i podniesiesz się po
  • Odpowiedz